środa, 24 marca 2010

> WYCIEKI OD BRANDY PART II


Jeszcze nie zdążyliśmy się wczoraj nacieszyć pakiecikiem nowych utworów Brandy a tu dzisiaj kolejna. Wiele z nich to znane nam już piosenki ale poprawione, z nowym ficzuringiem albo poprostu już zupełnie nowe kompozycje... 
Na pierwszy ogień idzie Slow Love f/ Beyonce (PART II). Znane wszystkim pewnie dosyć dobrze (jednak jako 2 zupełnie osobne utwory jednej i drugiej pani) teraz zostały albo dobrze zmixowane, że brzmi jak jeden właściwy albo to już było przemyślane zagranie. Posłuchajcie:

Slow Love (part II) f/ Beyonce

Następnie coś oryginalnie od Timbalanda. Jednak tutaj zważywszy na jego ostatnią nudę, mogę stwierdzić, że kawałek jest fajny. Tutaj znowu mamy do czynienia z wersją Part II. A mowa o kawałku Home. Tutaj na ficzuringu pojawia się sam Timbaland i James Fauntleroy. Posłuchajcie:

Home (part II) f/ Timbaland & James Fauntleroy

Następnie to bardzo mnie zaskakująca produkcja pochodząca od odwiecznej legendy Dr. Dre (głównie odpowiadającego za kawałki Eminema). Utwór nosi nazwę La La Land.  Kawałek ciekawy, aczkolwiek słychać, że ten pan nie zawsze zajmuje się RnB. Fajne trąbki, i super wokal Brandy. Posłuchajcie:

La La Land

No i ostatni dzisiaj nowy kawałek to znany też już nam Supreme jednak z ficzuringiem Johnty Austina. Powiem, że od zawsze kawałek mi się podobał, pasuje do konwencji Humana (podejrzewam że to odrzut). Posłuchajcie, więcej się rozpisywać chyba nie muszę na temat tego kawałka :) :

Supreme f/ Johnta Austin

Dzisiejsza paczka nowych utworów bardziej mi podeszła do gustu, a jak wam? Naskrobcie coś :)


1 komentarz:

  1. strasznie cieknie tej Brandy, dziwne ze nie moze tego upilnowac.

    piosenka La La Land nie dziala

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails